
Wielkość ma znaczenie. Dobrze wiedzą o tym pracownicy utrzymania ruchu, którzy stosują blokady Lockout Tagout. Kłódka, osobista etykieta LOTO, blokada. Wyjścia są dwa: albo nosisz z sobą torbę z uniwersalnym kompletem osprzętu do blokowania „na wszystkie okazje” albo wszystko czego potrzebujesz mieści ci się w kieszeni. Sądzę, że lepiej mieć wszystko co niezbędne przy sobie, bez noszenia zbędnych bambetli. Dlatego w niniejszym wpisie chciałbym podzielić się kilkoma patentami, w postaci miniaturowych blokad wyłączników nadprądowych.
Szerokość blokady
Wielkość blokady wyłącznika nadprądowego ma znaczenie z jeszcze jednego powodu. Czasem trzeba zablokować tylko jeden wyłącznik na tablicy rozdzielczej. Standardowa szerokość jednego modułu w rozdzielnicy to 17,5mm. Blokada musi być węższa niż ten wymiar. W przeciwnym razie będzie wystawała poza szerokość wyłącznika i będzie blokowała działanie sąsiednich urządzeń. Tak naprawdę musi być węższa o kilka milimetrów. Jest to istotne zwłaszcza sytuacji, gdy w rozdzielni kilka pojedynczych wyłączników rożnych obwodów jest umieszczonych bezpośrednio obok siebie. Zablokowanie jednego wyłącznika nie może wpływać na pracę pozostałych. Poza tym blokada to nie wszystko. Trzeba pamiętać, że gdzieś musi zmieścić się kłódka i osobista etykieta pracownika blokującego.
Miniaturowa blokada wyłącznika nadprądowego. Uniwersalna Miniaturowa blokada wyłącznika nadprądowego Schneider

Montaż blokady z narzędziem czy bez?
Miniaturowe blokady wyłączników nadprądowych można podzielić na dwie grupy:
- Mocowane do wyłącznika za pomocą metalowych „wąsów”,
- Mocowane na dźwigni wyłącznika.
Konstrukcja blokad mocowanych za pomocą metalowych wąsów wyklucza użycie narzędzi podczas ich zakładania. Słabością tej grupy blokad jest jednak możliwość uszkadzania małych otworów, w które wkładane są metalowe elementy. Podczas wielokrotnego blokowania może dość do wyłamania ścianek tych otworów, co uniemożliwia dalsze stosowanie tego rodzaju blokad.
Miniaturowa blokada wyłącznika nadprądowego. Montaż za pomocą „wąsów” od zewnątrz. Miniaturowa blokada wyłącznika nadprądowego. Montaż za pomocą „wąsów” od wewnątrz.
Druga grupa blokad, mocowana na dźwigni wyłącznika, jest w dużej mierze pozbawiona tej wady. Blokada jest zaciskana na dźwigni wyłącznika przy pomocy wkręta. Jeśli wkręt jest standardowy, wymaga to użycia narzędzia (wkrętaka, imbusa) podczas zakładania blokady. Dostępne są jednak blokady wyposażone w ręczne pokrętło do montażu blokady na dźwigni przełącznika. Wówczas podczas procesu blokowania nie jest potrzebne narzędzie.
Miniaturowa blokada wyłącznika nadprądowego. Montaż przy użyciu narzędzia. Miniaturowa blokada wyłącznika nadprądowego dostosowana do montażu bez narzędzi
Pojedynczo czy zbiorczo
W pewnych sytuacjach konieczne jest zablokowanie większej liczby wyłączników. Można oczywiście do każdego wyłącznika użyć jednej blokady. Wówczas jednak musielibyśmy mieć tych blokad odpowiednią ilość oraz taką samą ilość kłódek. Czas blokowania i odblokowywania w takiej sytuacji byłby stosunkowo długi.
W takich sytuacjach lepiej użyć zbiorczej blokady wyłącznika nadprądowego. Po obu stronach wyłącznika lub grupy wyłączników naklejamy żółte prowadnice. Podczas ich pozycjonowania należy zwrócić uwagę na odpowiednie położenie otworów. Belki blokujące przeprowadzone przez oczka prowadnic muszą skutecznie zablokować dźwignię wyłącznika w żądanym położeniu.
Zbiorcza blokada wyłącznika nadprądowego może być również zastosowana do zabezpieczenia przed zmianą pozycji dźwigni wyłącznika. Zwyczajowo zielonej belki używamy do oznaczenia wyłącznika ZAŁĄCZONEGO, natomiast czerwonej – wyłącznika w pozycji WYŁĄCZONY.
Uzupełnieniem blokady jest niewielki uchwyt na belki blokujące do zamocowania w pobliżu blokowanych wyłączników. Można powiedzieć – zbędny gadżet. Ułatwia jednak utrzymanie porządku na stanowisku i nie trzeba nosić kompletu belek blokujących w kieszeni.

Potrzebujesz pomocy przy doborze blokady?